Jak należy zachowywać się w taksówce?
W taksówce, podobnie jak w teatrze czy restauracji, obowiązują pewne zasady. Jak się zachowywać, by podróż była komfortowa zarówno dla nas, jak i dla kierowcy? Czego nie powinniśmy robić podczas jazdy taksówką?
Savoir-vivre w taksówce
Oto najważniejsze zasady, których powinniśmy się trzymać, korzystając z usług firmy taksówkarskiej:
1. Jeśli zamawiamy taxi przez telefon, powinniśmy podać dokładny adres, spod którego kierowca ma nas zabrać, oraz liczbę osób, która będzie podróżować.
2. Wsiadając do taksówki grzecznie witamy się z kierowcą oraz podajemy swoje nazwisko. Dzięki temu taksówkarz będzie wiedział, że do auta wsiadła właściwa osoba.
3. Zawsze wybierajmy tylne siedzenia. Gdy podróżują więcej niż 2 osoby, obok kierowcy powinna usiąść osoba najstarsza lub ta, która zajmuje najwięcej miejsca.
4. Zawsze zapinamy pasy.
5. Jeśli jedziemy np. na lotnisko, bagaże wkładamy do bagażnika, zaś bagaż podręczny trzymamy na kolanach.
6. Nie wolno nam namawiać kierowcy do przekroczenia prędkości oraz łamania innych zasad ruchu drogowego. Taksówkarz jest bowiem odpowiedzialny za nasze bezpieczeństwo.
7. Podczas jazdy nie palimy papierosów, nie spożywamy posiłków ani alkoholu oraz nie używamy perfum. Pamiętajmy, że z tej samej taksówki będą korzystać również inni pasażerowie.
8. O ile to możliwe, nie rozmawiajmy przez telefon. Kierowcy nie interesuje kłótnia z sąsiadem czy nasze problemy w pracy.
9. Nie zagadujmy kierowcy podczas jazdy. Rozmowa powinna wyjść od taksówkarza, a poruszane tematy powinny być raczej neutralne. Taxi to nie miejsce na spory religijne czy polityczne.
10. Po dojechaniu na miejsce, oprócz uiszczenia opłaty za kurs, powinniśmy podziękować kierowcy oraz się pożegnać. Starajmy się też nie trzaskać drzwiami.
Czego nie lubią taksówkarze?
Wsiadając do taksówki musimy pamiętać, że jest ona miejscem pracy kierowcy. Dlatego też nie pokazujmy, którędy na skróty, ani nie mówmy, jak taksówkarz ma jechać, by ominąć korki. Pomyślmy przez chwilę, jakbyśmy sami się czuli, gdyby ktoś nam mówił, jak mamy pracować?